Biblioteczka
Opinie
„Gwiezdny pył” to całkiem sympatyczna oniryczno-baśniowa opowiastka, choć szkoda, że tak krótka. Ale po kolei. O czym to jest? Młody Tristran Thorn to chłopak zamieszkujący niewielką wieś o nazwie Mur, której nazwa wzięła się od muru, który odgranicza jego kraj od Krainy Czarów. Jak tam naprawdę jest? Tego nikt nie wie, bo dotychczas nie znalazł się śmiałek, który by tam...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Morze ognia” to kontynuacja znakomitego „Władcy Barcelony”, książka napisana w podobnym duchu co „Filary ziemi” Kena Folletta, również jak pierwowzór stanowi monumentalne dzieło, nie tylko ze względu na swoją objętość (800 stron), ale też na rozmach oraz bogactwo wątków i postaci. Powieść Llorénsa to podróż do XI- wiecznej Barcelony w której odkrywamy dalsze losy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOstatnia powieść z cyklu „Kingsbridge” za mną. Ostatnia jaką przeczytałem choć chronologicznie jest umiejscowiona na pierwszym miejscu, ponieważ opisuje wypadki z końca pierwszego tysiąclecia i początku drugiego a zatem na przełomie X i XI wieku. Co mogę powiedzieć? Również i tym razem się nie zawiodłem. Ken Follett tworzy świetne postaci z wyraźnym podziałem na tych...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika ucho_igielne
„Gwiezdny pył” to całkiem sympatyczna oniryczno-baśniowa opowiastka, choć szkoda, że tak krótka. Ale po kolei. O czym to jest? Młody Tristran Thorn to chłopak zamieszkujący niewielką wieś o nazwie Mur, której nazwa wzięła się od muru, który odgranicza jego kraj od Krainy Czarów. Jak tam na...
Rozwiń„Morze ognia” to kontynuacja znakomitego „Władcy Barcelony”, książka napisana w podobnym duchu co „Filary ziemi” Kena Folletta, również jak pierwowzór stanowi monumentalne dzieło, nie tylko ze względu na swoją objętość (800 stron), ale też na rozmach oraz bogactwo wątków i postaci. Powieś...
RozwińOstatnia powieść z cyklu „Kingsbridge” za mną. Ostatnia jaką przeczytałem choć chronologicznie jest umiejscowiona na pierwszym miejscu, ponieważ opisuje wypadki z końca pierwszego tysiąclecia i początku drugiego a zatem na przełomie X i XI wieku. Co mogę powiedzieć? Również i tym razem się...
Rozwiń
„Kroniki Czarnej Kompanii” to właściwie nie jedna książka a trzy, z tym, że zebrane w jedną całość. Na ten zbiór składają się:
1. Czarna Kompania.
2. Cień w ukryciu.
3. Biała Róża.
Jako, że z natury jestem leniwy to nie będę ich oceniał osobno a pokuszę się o jedną zbiorczą opinię. Książka...
„Pieśń miecza” to czwarty tom o walecznych wikingach Bernarda Cornwella i jak dotąd oceniam go najniżej spośród wszystkich. Dlaczego? Niby wszystko jest na swoim miejscu- są intrygi, polityczne rozgrywki, krwawe potyczki, jest namiętność i przygoda, ale zabrakło mi tutaj jakiejś iskry, któ...
RozwińChoć literatura jest niewątpliwie zdominowana przez anglojęzycznych autorów, to czasem sięgam po coś z naszego podwórka, aby przekonać się, że w kraju nad Wisłą również powstają ciekawe i wartościowe książki. A taką jest niewątpliwie „Chrobot” Tomasza Michniewicza czyli zbiór reportaży na ...
Rozwińulubieni autorzy [12]
Ulubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie